Jak powinniśmy chronić się przed zakażeniem. Jak żyć z HCV?
Barbara Pepke, Fundacja "Gwiazda nadziei":
Jednym z najważniejszych celów w walce z WZW C jest zwiększenie wykrywalności zakażeń. Prowadzone są w tym celu akcje edukacyjne - m.in. Fundacja "Gwiazda Nadziei" przygotowuje materiały dla szkół - i kampanie społeczne. Brak jednak działań systemowych.
Kolejne cele to stworzenie narodowego programu zapobiegania, diagnozowania i zwalczania WZW oraz skrócenie kolejek do specjalistów. Sukcesem jest osiągnięty w tym roku częściowy dostęp do nowych terapii oraz wprowadzenie nowoczesnych metod diagnostyki: badania fibroscanem zamiast biopsji.
Koszty WZW C w Polsce
Jakub Gierczyński, Uczelnia Łazarskiego:
W latach 2010-2014 co roku leczono średnio 35 tys. osób z wzw c. Wszystkie przewlekłe zapalenia wątroby były w roku 2013 przyczyną aż 202,4 tys. dni absencji pracy - chorują zwykle osoby w wieku produkcyjnym. WZW C odpowiada co roku za prawie 7 tys. lat utraconej produktywności, generując znaczne koszty pośrednie.
Koniecznością jest stworzenie krajowego rejestru pacjentów z WZW C i uznanie tej choroby za priorytet zdrowotny. Należy ją także uwzględnić przy tworzeniu map potrzeb zdrowotnych.
Bezinterferonowa terapia zakażenia HCV - nowe możliwości leczenia w aktualnym programie lekowym
dr hab. n. med. Krzysztof Tomasiewicz, Klinika Chorób Zakaźnych Samodzielny Publiczny Szpital Kliniczny Nr 1 w Lublinie:
Od kilku lat można mówić o przełomie w leczeniu WZW C. Po długim okresie leczenia interferonem pojawiły się niemal całkowicie skuteczne i mało toksyczne terapie bezinterferonowe. Są one przeznaczone dla chorych z genotypem 1, którzy stanowią 80 proc. pacjentów i obecnie będą w Polsce dla nich refundowane.
Dotychczas nowe leki zastosowano w Polsce u 193 chorych i okazały się w 96 proc. skuteczne. Chorzy z genotypem 4 będą w dalszym ciągu leczeni interferonem.
HCV w statystyce
dr hab. n. med. Krzysztof Tomasiewicz, Klinika Chorób Zakaźnych Samodzielny Publiczny Szpital Kliniczny Nr 1 w Lublinie:
Większość chorych na WZW C zakaziło się podczas mniejszych i większych zabiegów, którym byli poddawani w placówkach służby zdrowia, począwszy od pobierania krwi po cesarskie cięcia. Tylko około 16 proc. stanowią narkomani, osoby korzystające z zabiegów upiększających oraz ci, którzy zakazili się od domowników.
Obecność wirusa diagnozuje się częściej u mężczyzn, zwłaszcza z dużych miast. Aby całkowicie wyeliminować w Polsce wirus WZW C, należałoby rocznie rozpoznawać i leczyć 15 tys. osób.
HCV - najnowsze doniesienia
prof. Alicja Wiercińska-Drapało, Warszawski Uniwersytet Medyczny, Wojewódzki Szpital Zakaźny:
Według szacunkowej oceny w Polsce aż 170 tys. osób nie wie o tym, że są zakażone wirusem HCV. Skutkiem tego może być włóknienie i marskość wątroby, a następstwie rak tego narządu. W leczeniu nastąpił ogromny postęp, odkąd w r. 2010 pojawiły się na świecie inhibitory proteazy, przeznaczone dla chorych z genotypem 1.
Są one skuteczne również u tych pacjentów, którzy dodatkowo mają wirus HIV, chorobę nerek lub są po przeszczepach. Ciągle brak jednak skutecznych opcji terapii dla osób z genotypem 3. Natomiast chorzy z genotypem 4, których w Polsce jest niewielu, mogą być leczeni tak jak w przypadku genotypu 1.
HCV w statystyce
dr n. med. Magdalena Rosińska, Narodowy Instytut Zdrowia Publicznego - PZH:
W Polsce nieświadomych zakażenia jest 22 proc. osób z WZW C. Na 25 nowych rozpoznań rocznie przypada 1000 nierozpoznanych zakażeń. Grupę, której najczęściej to dotyczy, stanowią mężczyźni w wieku 25-34 lat.
Zaledwie około 7 proc. osób w Polsce było kiedykolwiek badanych w kierunku wirusa HCV. Odsetek ten nie jest wiele wyższy w grupach ryzyka, jak np. narkomani lub osoby, które miały transfuzje krwi przed rokiem 1992.
|